Aktorzy grający jak drewno, dialogi sztywne, postaci i fabuła jak z komiksu Bravo, nie Marvela. Rozumiem, że z tą produkcją celują w nastolatki, ale oczekiwałam, że zrobią to w sposób przynajmniej oglądalny dla starszego fana. Wiele produkcji Disneya pokazuje, że da się to połączyć, więc co nie zagrało?
Odkryj w sobie dziecko. Ja mam prawie piedziesiąt lat a bawiłem się lepiej niż na moonknightcie, Falcon i Zimowy Żołnierz czy Hawkeye.
Mój syn ma czternaście i mu się podoba bardziej niż poprzednie seriale od Marvela. Także kwestia gustu. No ale może to dlatego że obaj nie należymy do mężczyzn traktujących siebie zbyt poważnie :)
Ale nie ma nic złego w tym, że MCU będzie miało bardziej zróżnicowane produkcje. A dla "starszego" fana też się tu coś znajdzie, bo pod względem kreatywności twórców oraz aspektów wizualnych serial stoi na bardzo wysokim poziomie. I tak jeszcze od siebie dodam, że nie zgadzam się z tym, że aktorzy są słabi. Iman Vellani jako Kamala jest strzałem w dziesiątkę, jest pełna życia, charyzmy i odgrywa Kamalę tak, jak bohaterka była ukazana w komiksach.
W skrócie: to jest po prostu marvel...Zapchaj dziurę. Za dużo tego, a najgorsze, że jak coś ominiesz to można się pogubić. Takie wymuszanie na widza. Wolałbym obejrzeć co roku jeden, a konkretny film/serial, a nie tyle produkcji z czego większość to po prostu zapychacz byle boxoffice się zgadzał...
Czekałem na taką odpowiedź. Tak jest to swego rodzaju przymuszanie. Wyobraź sobie, że ktoś kto nie oglądał Falcona pójdzie do kina na czwartą część Kapitana Amerykę i będzie jedno wielkie zdziwienie WTF...Po za tym Marvel w ostatnim czasie nie kręci ostatnio nic ciekawego. Loki, Moon Knight, już nie mówiąc o What if to po prostu słabizny. Nie idą na jakość tylko na ilość. Mamona musi być i tyle...
Słabe może dał ciebie nie dla fanów sorry ale mcu to angażujące uniwersum albo oglądasz wszystko albo „wypierdalaj” nie obrażając ale czego się spodziewasz po marvelu tym ze każdy film będzie czymś osobnym to 4 faza albo oglądasz wszystko albo nic proste xd
Czyli telenowela hehe. Później człowiek słyszy tylko ile to zarobił. Boxoffice to boxoffice tamto hehe. No nic ja fanbojem nie jestem, ale ta ilość mnie zwyczajnie przeraża i człowiek ma prawo być tym wszystkim zmęczony. Odpuścić sobie oglądanie Marvela przez trzy lata to raczej ciężko będzie później to wszystko nadrobić.
To nie oglądaj proste nikt nie karze ale zrób światu i jak nie oglądasz to nie oceniaj, bo bardzo to subiektywne i nie miarodajne. Box office dowiedzi ze ludzie to lubią i znaczy ze filmy są po porostu dobre także no
"Box office dowiedzi ze ludzie to lubią i znaczy ze filmy są po porostu dobre". No chyba coś ci się mocno pomyliło, jak utożsamiasz jakość z popularnością. I nie piszę tego w kontekście nowego serialu, twoje zdanie jest po prostu całkowicie błędne.
albo oglądasz wszystko, albo "wypierdalaj"? WTF?? to nie poziom fana tylko psycho-fana.
Prawdą jest, że za dużo tych seriali nasrali, niemniej Loki, WandaVision, MoonKnight są naprawdę dobrymi serialami (reszta jest znośna, a Ms. Marvel to tragedia) Inna kwestia, to seriale powinny być uzupełnieniem filmów kinowych, a nie obowiązkową produkcją z którą trzeba się zapoznać aby znać wątki w filmach kinowych. To już swego rodzaju przymuszanie.
Po pierwsze jak sam przepisałeś sobie to masz cudzysłów co miało oznaczać ze nie masz się interesować tym co powiedziałem w sposób dosłowny tylko o sens ogólny sformułowanego zdania - czyli nikt ci nie każę oglądać tego wszystkiego wiec nie oglądaj jak masz jakiś problem i nie oceniaj jeśli nie lubisz bo to słabe i nieuczciwe wobec dobrych i kreatywnych produkcji. Po drugie to nie przymusznie bo ludzie którzy to oglądają nie są zmuszani xd, większość się cieszy że ma na bierząco nowe produkcje. trzecie nie oceniaj serialu na podstawie uprzedzeń i nie kompletnego serialu (ms marvel) ;)
1. są uzupełnieniem, nie ma obowiązku oglądania
2. Loki? Najbardziej przegadany serial i zmarnowany potencjał.
Loki i Moon Knight były imo świetne, to że tobie się nie podoba nie znaczy, że są słabe.
What If... i Loki słabe? To ja nie wiem jak wygórowane oczekiwania masz naprawde... Zrob lepszy serial to obejrzymy i ocenimy :)
to, że ten serial to dno to się zgadzam, fajnie się na nim zasypia niestety...ale what if to najlepsze co wyszło jako serial
mam ponad 30 lat i bawię się dobrze na serialu, jak wielu innych znajomych
. Także nie sądzę że to wina złego pryzgotowania serialu
Zdecydowanie jedna z najgorszych produkcji marvela, a na chwilę obecną najsłabszy serial marvela. Czwarty odcinek tak mnie męczył, że nie dałem rady skończyć.
No najgorszy badziew od Marvela. Takie seriale to się oglądało na Disney Channel do śniadania. Falcon to przy tym arcydzieło.
To prawda - wszystko , dosłownie wszystko tutaj leży , obejrzałem do końca ze względu na córy i to był 1 serial , który je znudził .... fatalny scenariusz , beznadziejne postacie, których nie da się lubić (Pakistańce) - drętwne , tandetne aktorstwo .
Nie wiem co Marvel sobie myślał - nie wyobrażam sobie Kamali w tym angażu obok reszty Avengersów.
2/10
Otóż niespodzianka, da się lubić. To, że z pochodzenia Pakistańczycy, bez znaczenia, a nawet dodaje kolorytu, bo przedstawia ich zwyczaje, które rzadko na ekranie można poznać. Aktorsko dobry. Scenariusz, poziomem trzyma się innych produkcji Marvela.
Skoro w obsadzie Avengers jest dziecinny Spider-Man, Ant-Man robiący za komedianta, czy Thor, z któergo to już zrobili totalnie komediową postać, to i na Kamalę znajdzie się miejsce.
też czekam, aż Spderman spoważnieje. Myślałam, że w ciągu tych kilku części trochę to nastąpi, tymczasem twórcy robią z tego chłopaka kompletnie niedojrzałą postać.
Gdzie ci filmowi mężczyźni, gdzie mężny i honorowy do bólu Kapitan Ameryka....Dawniej mężczyźni bronili swoje ukochane przed złym światem, teraz eh... wszystko na opak.
Ja mam takie same odczucia. Ledwo dałam obejrzeć 1 odcinek- durne, dziecinne, drewniane.W ncizym nie przypomina początków Marvela. Jedno mnie ciekawi- czy obejrzenie tego serialu jest konieczne, by zrozumieć dalsze filmy universum? Jak wiemy na przykład WandaVision wypada obejrzeć, by zrozumieć wogóle Dr. Strange w Uniwersum Obłędu.Zastanawiam się, czy darować sobie tą całą panią Marvel....
Kamala będzie zapewne w filmie The Marvels (czyli de facto Capitan Marvel 2), więc wypada poznać jej historię. Choć pewnie bez znajomości serialu też się obędzie. A jak już się ewidentnie nie chce, to chociaż scenę po napisach ostatniego odcinka...
Czego oczekujesz od historii o nastolatce - historii o dorosłości? Kamala to dzieciak. Pierwszy odcinek znacznie bardziej mi się podobał niż kolejny film o Thorze, z którego robią infantylnego błazna, o poziomie intelektualnym niższym od dowolnego dzieciaka. Dla mnie pierwszy odcinek nie był durny ani drewniany. Dziecinny, owszem, ale nie spodziewam się śmiertelnej powagi po serialu z szesnastolatką w roli głównej. Choć oczywiście bycie nastolatką nie musi oznaczać dziecinady, bo wiele nastolatków przeżyło rzeczy, których nie przeżyli dorośli.
Eee, trochę nie ten wiek, aby uprawiać motyw "damy w opałach" XD Kapitan Ameryka był najnudniejszą postacią w MCU - nawet jeśli miał ciekawą historię, to był jednowymiarowy do bólu. Miss Marvel celuje w inną grupę wiekową (nastolatki), więc narzekanie, że ci nie pasuje, bo należysz do innej grupy, jest co najmniej bez sensu. To też nie jest serial dla mnie, bo lubię poważne rzeczy, ale nie powiem, że serial był źle zrobiony, bo nie był.