Jedyny aktor z Sopranos, który zasługuje na najniższą notę. Myślałem, że to kwestia granej postaci (klechy-ćwoka), ale jednak nie. Wczoraj widziałem go w nowym Rambo, tak samo działał mi na nerwy.
1/10
Ja natomiast widziałem go tylko w 24 (znaczy się czytając jego filmografię okazuje się, że widziałem go w kilku produkcjach ale tylko tam go zapamiętałem;) gdzie grał Ryan'a Chappelle'a i mnie jakoś nie przeszkadza co więcej gra nawet fajnie takiego upierdliwego biurokratę, który z tego co czytałem w sezone trzecim... Pozdrawiam.
Wczoraj obejrzalem John Rambo, i tez ten człowiek od samego początku filmu poprostu mnie drażnił. Niewiem jak on to robi.