Czasem ciężko się połapać czy taki gra on czy prawdziwy May... Rewelacja
Zgadzam się!:-)
Miałam tak samo:)
Oby tylko ta rola nie wrzuciła go po wsze czasy do szufladki "tego, który grał Maya w filmie o Queen".
Zgadzam się, ma naprawdę świetny głos, zagrał niezwykle przekonująco.
No cóż, jest do Maya bardzo podobny, nie dziwi nic
też musiałam aż sprawdzić, czy to nie syn Maya! Co za podobieństwo!
Identyczny, nawet porównywałam zdjęcia :) Niemal te samy rysy twarzy.
Jezu, przecież gościu wygląda jak Brian May jak on sam! Nie mam zielonego pojęcia skąd go wzięli. Nie widziałem lepiej dobranego aktora do roli :)
Świetny, ale ja (pomimo fryzury) cały czas widziałam w Nim Todda Kernsa.
Popieram!