Chciałbym być motylem, latałbym se nad łąką i obserwował inne motylki. Może i bym miał krótkie życie, ale przynajmniej nie byłbym 187 cm robalem z lekką (łagodnie mówiąc, moje dupsko ma własną grawitację) nadwagą. A co do tego dzieła, to polecam.
Twoim problemem nie jest nadwaga tylko wzrost. Jesteś za niski, gdybyś miał 2metry waga byłaby w porządku.
Przed zamianą w motyla zawsze jesteś robalem
Lecz wcześniej robal musi zginąć, przyspieszenie tego procesu jest niezwykle kuszące.