Rzeczywiście dużo tych gatunków w jednym filmie :) sci-fi, komedia, familijny i sztuki walki z tych bardziej fruwających :D Misz masz po całości, ale wyszło zadziwiająco fajnie i przyjemnie. Do tego końcówka istny majstersztyk tego poplątania gatunkowego :) Jak nic trzeba teraz czekać na drugą część, która ma nadzieję ujrzy światło dzienne ;)