Kilka miesięcy temu widziałem "Przesilenie" z 2008r., no i przyznam, że bardziej mi się podobało niż "Noc świętojańska". Tutaj również jest fajny klimat i ten specyficzny język, ale niestety film jest tylko ok., dla zabicia czasu można zobaczyć, bo niczym z tłumu się za specjalnie nie wyróżnia.
Wykonanie ok., aktorzy ok., fabuła? - No cóż, wiedziałem co i jak i może tu tkwi problem? Chociaż z drugiej strony mogło to zostać ukazane inaczej niż w produkcji z 2008r. i mogło mnie zaskoczyć? Trudno teraz powiedzieć.
Ode mnie takie mocne 5/10.
-----------------------------------------------------------
Zapraszam na mojego bloga: http://www.filmweb.pl/user/Thomass
Znajdziesz tam między innymi listę ostatnio oglądanych przeze mnie filmów wraz z opiniami i ocenami. ;)