Nowa Huta miała być esencją socjalizmu. Powstawała jako pierwsze w Polsce "miasto bez Boga, bez kościoła". W założeniach miała skupiać podstawowe idee doktryny. W rzeczywistości wyjaskrawiła jej niedoskonałości i stała się symbolem walk o wiarę. Film przedstawia historię jednej z rodzin mieszkających w Nowej Hucie tamtego okresu.
Nowa Huta, miasto wzniesione jako symbol socjalizmu, dziś jest jaskrawym przykładem upadku tego systemu. "Miasto bez Boga" prezentuje losy typowej nowohuckiej rodziny, jest także próbą zrozumienia ideologicznych problemów, z którymi jej członkowie stykają się na co dzień. Dla nich oparciem zawsze był Kościół. Po drugiej stronie znajdował się system, z całym aparatem propagandy, przemocy i korupcji.