Za wykorzystanie kilku prawdziwych okrętów w niektórych ujęciach np. można zobaczyć 100 działowy okręt HMS Victory.
Mimo pewnej naiwności film daje się obejrzeć. W miarę zgrabnie połączyli wątki z trzech powieści Forestera.
Tak, chociaż da się zauważyć, że końcówka ciut szybka, aby wyrobić się z czasem filmu :)
Prawda, prawda!