Dużą przewagą oglądania filmów online nad tv jest możliwość przewijania. Bardzo użyteczna w tym przypadku.
Bardziej mi to przypominało jedną wielką reklamę niż film.
Oglądałam ten film półtorej roku temu, w dodatku przewijałam, bo taki był dla mnie słaby.
Oczywiście, że nie pamiętam i nie mam zamiaru sobie przypominać, bo szkoda mojego czasu.
Sugeruję byś przypomniał/a sobie film i zwrócił/a uwagę czy i w jakich ilościach jest tam lokowanie produktu. Prawdopodobnie dość rzucające się w oczy. Można to zrobić bez irytowania widza, ale niektóre filmy preferują wciskanie reklamy na chama do gardła widza.
Co Ty sądzisz o filmie?
Dla mnie to jest ten rzadki przykład filmu tak beznadziejnie żenującego, że aż mi się podoba. I do tego darzę wielką sympatią gwiazdy tego przedsięwzięcia z moją ulubioną ikoną kina lat 90 - Demi Moore - na czele. W ogóle reakcje na ten film to dla mnie zagadka socjologiczna. Jak to się dzieje, że gdy trzy babki wskakują do helikoptera spadającego z tamy to słychać wielkie phhhhhhi i już leci fala hejtu, a gdy w Szybkich i wściekłych faceci sobie przeskakują rozpędzonym na przestrzeni dwóch pokoi samochodem z jednego do drugiego drapacza chmur albo są ścigani przez wynurzającą się łódź podwodną to jest wielkie AAAAAhhhh ale super itd. Przy czym takie Aniołki nigdy nie udawały poważnego filmu i są głupie z założenia.
Wielkiego lokowania produktu jednak tam nie dostrzegam, może jedno zbliżenie na ekran telefonu komórkowego, ale to chyba nie tak wiele :)