wystarczylo wyrwac chwasta. ale to by byl serial wtedy :) tymczsem dostalismy jakies marne popluczyny i zwykla popyline z ucietym bezsensownym zakonczeniem, totalnie patologicznym przekazem i wyciagnietym srodkowym palcem w kierunku widza. z roku na rok netliks upada coraz nizej.
Ten serial to fantastyka. Księgowy z Chicago wrzuca do pieca ciało za ciałem i w ogóle go to nie rusza. Kura domowa, która stawia się baronowi narkotykowemu. Dzieci o wszystkim wiedzą i jest gitara. Jest pięknie :)
ale 3 sezon juz delikatnie meczacy
od poczatku serial ma momenty w których przynudza, a tworcy maja irytujaca sklonnosc do spieprzenia wiekszosci zwrotow akcji, bo wszystkie sa strasznie przewidywalne.
3sezon wyraznie idzie w przynudzanie i slabe dialogi
niby mozna ale czy warto? chyba niekoniecznie. taki...
Ogólnie serial nie jest zły, fabuła nieco oklepana, ale męczy mnie pranie mózgu przemycane w serialach Netflixa. A to przemowa do striptizerek o prawach do godności a to wątek homoseksualny. Jestem tolerancyjny, ale nie cierpię prania mózgu zarówno w wykonaniu TVPiS jak i Netflixa.
Ładne zdjęcia, fajna muzyka, dobrzy aktorzy, ale zabrakło fabuły... do tego totalne bzdury i nieracjonalne, pozbawione sensu i logiki postępowanie z bratem który rzekomo ma chorobę afektywną dwubiegunową, tymczasem w filmie to jakieś zdziecinnienie starcze i demencja, a może alzheimer...