Kino Świat pochwaliło się wynikami
"Kobiet mafii", nowego filmu Patryka Vegi. Obraz wszedł do kin w czwartek i do niedzieli włącznie zobaczyło go 684 tys. osób.
Po brawurowej akcji policyjnej funkcjonariuszka Bela (
Olga Bołądź) zostaje wyrzucona z policji. ABW składa jej propozycję "nie do odrzucenia". Kobieta przechodzi specjalistyczne szkolenie pod okiem FBI i zostaje operatorem w Wydziale S – oficerem pracującym pod przykryciem, który zostaje umieszczony w grupie przestępczej. Jej misją w roli tajniaczki jest rozpracowanie szlaku przemytu narkotyków przez Grupę Mokotowską sterowaną przez Padrino (
Bogusław Linda) – bossa stołecznego półświatka, dla którego ponad wszelką władzą i pieniędzmi najważniejsza jest córka o ksywie Futro (
Julia Wieniawa). By zrealizować cel, Bela musi wkupić się w łaski zaufanych ludzi z zarządu mafii: Żywego (
Piotr Stramowski), Milimetra (
Tomasz Oświeciński), Cienia (
Sebastian Fabijański) i Siekiery (
Aleksandra Popławska). Podszywając się pod prostytutkę, oficer ABW zostaje kochanką Cienia. Misternie przemyślany plan komplikuje się, gdy w toku nieprzewidzianych zdarzeń w całą intrygę zostaje wmieszana Anka (
Katarzyna Warnke) – żona Cienia, manipulowana przez tajemniczą Nianię (
Agnieszka Dygant). Wkrótce losy pięciu kobiet przecinają się w punkcie bez odwrotu, a wydarzenia z ich udziałem wstrząsają przestępczą mapą Warszawy.